
Kwestia przyswajania języka angielskiego w grupie najmłodszych jest obszernie rozbudowana. Na najmłodszych albowiem oddziałują różnego typu bodźce, czasami pokrewne jak na dorosłych. W świetle badaczy, nie ma jednego potwierdzonego narzędzia nauki języka zarówno dla najmłodszych jak i dla starszych.
Identyczne badania wskazują na to, że nie istnieje idealny wiek, ażeby rozpocząć swoją przygodę z językami obcymi. Natomiast to, jakie bariery bądź uproszczenia przytrafią nam się, zważywszy na nasze lata, mogą być różne, np. doświadczenie lub to jak nasz umysł odbiera i przyswaja nową wiedzę.
Najpierw musimy wyłonić dwa najbardziej renomowane metody nauki języków obcych – standardowe przyswajanie wiedzy, takie jak np. te w szkole lub podczas trwania kursu językowego, opierające się przede wszystkim na uczeniu się słówek a także reguł gramatyki. Druga taktyka natomiast to „osłuchanie się” z językiem – jego nauka przy pomocy zanurzenie się w nim – to proces, który wrzuca nas na głęboką wodę. Warto nadmienić, że tym sposobem uczymy się również języka polskiego – właśnie poprzez przyswajanie ze słuchu. Obydwie taktyki są odpowiednie dla każdej grupy wiekowej, ale w opinii statystyk, lepiej i efektywniej uczymy się przy pomocy metody numer dwa. Pozwala na bardziej dokładne poznanie języka – zwłaszcza w mowie, ale także w piśmie.
Fakty i mity – techniki nauki języka obcego przez dzieci i dorosłych
Powinno się przede wszystkim zapamiętać, że dzieci są wrażliwe oraz uległe na podpowiedzi i czyny osób dorosłych, często postrzegają ich za inspiracje, kogoś, kogo należy słuchać. Takie zaufanie, powinniśmy godnie spożytkować i pokazać dzieciom, że nauka języka jest interesująca i przyjemna.
Poniżej przedstawione zostanie kilka mitów, które są szalenie powszechne, mimo, że są błędne. Czego w takim razie powinniśmy wystrzegać się w nauce?
1. Nie możemy mówić do dzieci w języku obcym – to nieprawda! – wręcz przeciwnie – maluch w tym przypadku szybciej adaptuje się z otoczeniem. Uczy się dodatkowo komunikacji niewerbalnej np. tonu głosu rozmówcy, gestów lub mimiki twarzy. Angielski dla najmłodszych ma być przystępnym a także wypełniony różnymi formami przyswajania informacji.
2. Poprawianie błędów wspomaga naukę języka u dzieci – ta metoda nie pomaga, pomimo, że jest niezwykle powszechna. Zadaniem nauczyciela jest chwalenie postępów dziecka, szczególnie gdy jest nim dziecko, ponieważ takie podejście, zachęci maluchów do dalszego próbowania nauki nowego języka. Wtedy, kiedy dzieci poznają nasz ojczysty język również najpierw popełniają wiele błędów a potem, same je naprawiają wraz z upływem czasu.
3. Nastawienie pt. „To już nie te lata, ku temu bym się teraz zaczynał/zaczynała uczyć nowego języka” – to zdanie, które możemy bardzo często usłyszeć od osób dorosłych. Nie prowadzi ono do niczego produktywnego, wręcz przeciwnie, a pomimo to, jest usilnie powtarzane przez pewną część ludzi. Nauka to zadanie, które pomaga nam się rozwijać umysłowo i ćwiczyć mózg, więc jest wskazane w każdym wieku.
4. Na koniec przykład, który jest bardzo skrajny, albo „języka nie da się nauczyć szybko, trzeba na to wydzielić tysiące godzin” lub w drugą stronę „wystarczy, że będę chodził na angielski Skierniewice raz na tydzień na godzinę i to da mi możlowośco, żeby zostać mistrzem angielskiego”. Nie. Ani jedno, a w szczególności drugie zdanie, nie posiada nic wspólnego z prawdą. Złotym środkiem między tymi dwoma argumentami jest to, aby starać się podczas nauki języka obcego, ale zachować równowagę dotyczącą pozostałych czynności. Progres w nauce języka możemy albowiem zobaczyć, ćwicząc już 1 godzinę dziennie. Wszystko zależy od tego, ile posiadamy czasu i jak szybko pragniemy uzyskać efekty. Nie możemy też pokładać całej nadziei w jakimkolwiek kursie, gdyż wszystko wymaga czasu a co najważniejsze – naszego zaangażowania.